Autor: Katarzyna Michalak
Wydawnictwo: Termedia
Rok wydania: 2012
Podobno umiera ostatnia. Jest matką głupich.
Istnieje wiele przysłów związanych z nadzieją, a w każdym jest trochę prawdy…
Istnieje wiele przysłów związanych z nadzieją, a w każdym jest trochę prawdy…
Twórczość Pani Kasi Michalak znam nie od dziś. Bardzo lubię
i cenię jej książki. Są proste, ciekawe, trafiające do każdego czytelnika bez
względu na wiek, wykształcenie czy płeć (taak, mężczyźni też z pewnością panią Michalak
czytują :D). Zawsze niosą ze sobą ważne przesłanie. Autorka często porusza tematykę
problemów społecznych. Miłość, przyjaźń, choroba, zazdrość, czy jak w przypadku
„Nadziei” samotność, strach, trudne dzieciństwo – to jedne z niewielu tematów
jej książek.
Lilianę Borową poznajemy jako małą, zaledwie sześcioletnią
dziewczynkę. Jej dzieciństwo nie jest jednak takie, jakie powinno być. Bita
przez ojca, pogardzana przez macochę i przyrodnią siostrę, krzywdzona przez „kolegów”,
znienawidzona przez rówieśników – to wszystko nie pozwala jej normalnie
funkcjonować i pozostawia na duszy sercu Lilki rysę. Na całe życie…
Ale jest jeszcze Aleksiej – „Rusek”, przyjaciel, powiernik i obrońca
dziewczynki.
dzieci dorastają, kłopoty się piętrzą, a w życiu Liliany nieprzerwanie dominuje strach…
dzieci dorastają, kłopoty się piętrzą, a w życiu Liliany nieprzerwanie dominuje strach…
„Nadzieja” to świetnie nakreślony obraz psychologiczny
kobiety regularnie krzywdzonej w dzieciństwie. Uświadamia nam jak wielką
niszczącą siłą jest przemoc. Nie tylko fizyczna, ale i psychiczna. Jak w wielu
polskich domach nadal jest ona obecna! Pokazuje jak traumatyczne wspomnienia z
dzieciństwa mogą przekreślić całe życie, oddziaływać na dokonywanie wyborów,
zachowanie człowieka. Tego nie da się wymazać. Od tego nie da się uwolnić.
Lilka to osoba, która zawsze marzyła tylko o jednym. O
miłości. Czułej, prawdziwej, delikatnej. Lecz kiedy to pragnienie staje się
obsesją, przeraża, niszczy…
„Pozostaje tylko Nadzieja…”
Dzieło Katarzyny Michalak poraża, wstrząsa, szokuje. To książka
nabuzowana emocjami, trzymająca w napięciu. Nie da się nie uronić łzy nad
losami Liliany i Aleksieja.
Wiele osób irytowała osoba głównej bohaterki.
Postępowała ona irracjonalnie, podle, ale…ja ją rozumiem. Wbrew pozorom, nie ona była winna. Odpowiedzialność za jej ciąży na barkach dorosłych, którzy powinni ja wychowywać. Ta postać zapadła mi
głęboko w pamięć.
Książka jest bardzo dobra, ale czegoś mi w niej brakuje. Mam
wrażenie, że autorka mogła „bardziej się rozpisać”. Autorka narzuca trochę
za szybkie (dla mnie) tempo ( a może ja zbyt szybko czytałam?). Książka ma po prostu niewystarczającą ilość stron. „Nadzieję” bez problemu
można „połknąć” w dwie godziny, a po lekturze czuje się niedosyt…
Zaskakująca, inna, wzruszająca, szokująca – taka jest „Nadzieja”.
Katarzyna Michalak nie boi się poruszać tematów tabu i chwała jej za to. To
książka ważna, wartościowa, już nie „fajne czytadło” utrzymane w klimacie „Poczekajki”.
To opowieść o samotności, niszczącej miłości, trudnym dzieciństwie, ale i
przebaczeniu i wzajemnym zrozumieniu. O tym jak silne emocje mogą w jednym momencie
zmienić człowieka. I oczywiście o Nadziei. Do której zawsze można powrócić…
Kasia M. Lubi zaskakiwać. Przyznam, że sięgając po "Nadzieję" spodziewałam się właśnie fajnego czytadła, a tymczasem ... sama wiesz...
OdpowiedzUsuńJa najpierw czytałam peeełno recenzji, dopiero później sięgnęłam po "Nadzieję". Trochę żałuję, bo jednak wolałabym przed lekturą nie wiedzieć o czym ona jest...
UsuńLubi, lubi. Myślę, że zaskoczy nas jeszcze nie raz. :)
Dla mnie "Nadzieja" była fenomenalna. Czytałam ją jeszcze przed premierą, a fabuła cały czas we mnie siedzi Cudna! :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się. Zazdroszczę własnego egzemplarza i możliwości przeczytania tej powieści przed premierą. :D
UsuńPodobno nie ocenia się książki po okładce ale ja gdy widzę taką jak ta zawsze mam ochotę przeczytać :) Tą książkę mam na mojej liście ale jak na razie nigdzie nie mogę znaleźć w dobrej cenie ;p
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, okładka przyciąga uwagę. Jest bardzo ładna :)
UsuńA książkę warto przeczytać. Bez względu na cenę. :)
Nie czytałam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńDo księgarni (bądź biblioteki) marsz!
UsuńJa niestety nie miałam jeszcze okazji poznać twórczości Katarzyny Michalak, ale mam wiele jej książek w planach, bo nie słyszałam żadnych negatywnych opinii na ich temat :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiej realizacji planów. :)
UsuńJakoś mnie poruszyła Twoja recenzja, aż chce się przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńBtw. Sama okładka przypomina mi "Dumę i uprzedzenie".
Obserwujemy?
written-by-bird.blogspot.com
Cieszę się, że Cię zachęciłam... :)
UsuńWstyd się przyznać, ale jeszcze nie znam tej autorki ;) może to kiedyś zmienię, na razie nie mam ochoty na takiego typu książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Żaden wstyd, o gustach się nie dyskutuje. :)
UsuńAle książkę warto przeczytać. :)
Będę polować na tą książkę jak i na inne pani Kasi ;)
OdpowiedzUsuńMiłego polowania. A później czytania :D
Usuń