Uzbierał mi się nowy stosik. Patrzę, patrzę i napatrzeć się na niego nie mogę, taki on śliczny. Są tu książki, na które czekałam całe miesiące, są wspomnienia z dzieciństwa, jest klasyka, biografia, autobiografia, a nawet album...
Ale spójrzcie sami:
Na samym początku cieniutkie "O tym, co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra" (Lewis Carrol). Klasyka dziecięca, która powinnam znać. Pierwsza część była świetna, więc bardzo się cieszę, że mogę przeczytać tę książkę.
Później cudowny pan Lewis i jego "Listy starego diabła do młodego" oraz "Zaskoczony Radością". Obie moje, obie śliczne i wyczekiwane. Perełki. Recenzję "Zaskoczonego Radością" już można przeczytać tutaj.
Później cudowny pan Lewis i jego "Listy starego diabła do młodego" oraz "Zaskoczony Radością". Obie moje, obie śliczne i wyczekiwane. Perełki. Recenzję "Zaskoczonego Radością" już można przeczytać tutaj.
Dla równowagi powinny być tutaj także "Listy starego anioła do młodego" autorstwa Janusza Pydy OP. Jednak są one w chwilowej podróży.
A jeli już mowa o podróży... Kolejna, długo przeze mnie oczekiwana książka to "Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich" (Małgorzata Gutowska-Adamczyk). Piękna okładka, uwielbiana przez mnie polska autorka i porywająca treść. Jestem w trakcie lektury i powiem tyle: rewelacja! Swój własny egzemplarz wygrałam w konkursie i jego pierwszą stronę zdobi piękna dedykacja Autorki - dziękuję!
Przedostatnia, czerwona książka to również dzieło pani Małgosi oraz pani Marty Orzeszyny. Jest to przepiękny album o klimatycznym Paryżu w czasach belle epoque. Ten album to prawdziwe cudeńko. Książka to także wygrana w konkursie, który trwał cały miesiąc na fanpage'u pani Małgosi. Jego pierwszą stronę również zdobi dedykacja - dziękuję!
Kolejne dwie powieści to klasyka - dzieła cudownych sióstr Bronte. Od MG.
"Sukienka z mgieł" (Joanna M. Chmielewska) to również egzemplarz recenzencki od MG.
Trzy kolejne książki to wspomnienia z dzieciństwa i sposób na jesienną chandrę. Sprawdzony - polecam! Przy "Szóstej klepce" co chwilę dostawałam ataku niepohamowanego śmiechu, "Ania z Zielonego Wzgórza" jak zwykle mnie wzruszyła, rozbawiła i zachęciła do "pobujania w obłokach", a "Kubuś Puchatek" jeszcze przede mną. ;)
I na koniec obszerna, pięknie wydana autobiografia mojego ukochanego Księdza - Poety. Pożyczona od brata. Przeczuwam świetną lekturę. :D
I jak?
Widzicie coś dla siebie?
Ja jestem bardzo dumna ze swoich nowych nabytków.
A teraz... Wracam do dziewiętnastowiecznego Paryża...
A teraz... Wracam do dziewiętnastowiecznego Paryża...
Przecudny stosik. zazdroszcze :D
OdpowiedzUsuńSzczegolnie ksiazek Gutowskiej-Adamczyk i "Profesora" :)
Dziękuję. :) Mam nadzieję, że Ty też będziesz miała okazję przeczytać te książki. :)
UsuńPodróż do miasta świateł mnie intryguje już od dłuższego czasu, cudny stosik ;)
OdpowiedzUsuńI prawidłowo! Świetna książka. :)
UsuńŚwietny stos:) Oczywiście widzę coś dla siebie: Paryż, Profesora i Agnes Grey:)
OdpowiedzUsuńDzięki. :) Widzę, że Ty również jesteś miłośniczką sióstr Bronte :D
UsuńSuper stosik Gratuluję.
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńŚwietny stosik!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę książek Bronte! Anie znam na pamięć, często do neij wracam ;)
Do Ani nie sposób nie wracać. :)
UsuńDziękuję. :)
super stos, czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jakieś będą, na pewno. ;)
UsuńCiekawe tytuły, znalazłam coś i dla siebie :) Miłego czytania.
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)
UsuńDziękuję bardzo. :)
Cudne tytuły, zwłaszcza przemawiają do mnie panny Bronte. Miłego czytania:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że panny Bronte robią furorę. :D
UsuńDziękuję! :)
Umilacze zapowiadają się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTez tak uważam. :D
UsuńZycze milej lektury w te jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję! :)
UsuńRównież uwielbiam Małgorzatę Gutowską -Adamczyk i Ci zazdroszczę tej książki:)
OdpowiedzUsuńO, jak fajnie. :) mam nadzieję, że w Twojej łapki wpadnie wkrótce "Róża z Wolskich" :)
UsuńWidzę siostry Bronte *_*
OdpowiedzUsuńŚwietny stos ;)
Dobrze widzisz. Ja też je bardzo lubię. :)
UsuńDzięki.
O, a mnie ten Lewis i Twardowski intrygują. Pewnie kiedyś też je złapię. Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńKawusiowo, musisz przeczytać! Spodobają Ci się na pewno!
UsuńDziękuję bardzo. :)
coś pięknego :) bardzo chętnie podkradłabym siostry Bronte i "Sukienkę z mgieł". Życzę milego czytania!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Mam nadzieję, że się nie zawiodę. :)
UsuńPiękny zestaw, Profesor, Agnes Grey i Róża z Wolskich czytałam, przepiękne historie. A zazdroszczę Paryża belle epoque:)
OdpowiedzUsuńJa już po lekturze Róży i jak najbardziej się zgadzam. Świetna książka.
UsuńMagdo, Paryż jest warty swojej ceny, naprawdę. Przepiękne wydanie, prawdziwe cudo.
Właśnie wczoraj na Targach nabyłam Paryż..., Zgadzam się, piękne wydanie, a że była promocja:)
UsuńO, to świetnie! Ja niestety do Krakowa mam bardzo daleko...
UsuńŻyczę miłej lektury. :)
zazdroszczę sióstr Bronte i to bardzo!!! asymaka.blog.interia.pl
OdpowiedzUsuńSiostry Bronte, jak widać, rządzą. :) Też już nie mogę doczekać się lektury. :)
UsuńZgadzam się - stosik piękny. Wszystkie z tych książek (no, może poza panią Adamczyk) albo już przeczytałam, albo bardzo bym chciała. Szczególnie czekam na recenzję "Sukienki z mgieł"...:)
OdpowiedzUsuńZa "Sukienkę z mgieł" mam zamiar najszybciej się zabrać - najcieńsza :D
UsuńI pierwsze zdanie mnie zachęciło. W końcu jestem zadeklarowaną kociarą. :D
Siostry Bronte - to kusi najbardziej :) Kubusia Puchatka przeczytałam niedawno w ramach akcji, Anię zamierzam niedługo, również w ramach wyzwania. A Musierowicz to Musierowicz, cała Jeżycjada jest cudowna. Ja osobiście zawsze najbardziej lubiłam "Brulion Bebe B." :)
OdpowiedzUsuńO tak, Jeżycjada jest cudowna. Ja chyba najbardziej lubię "Tygrysa i Różę", później "Imieniny", "Idę Sierpniową" i "Szóstą klepkę". Od zawsze wielbię Laurę. :D
UsuńAnia z Zielonego Wzgórza? :)
OdpowiedzUsuńTak, przeczytana już kolejny raz. To taka powtórka w ramach mojej osobistej akcji "Chandro, precz!" Ania to najlepsze lekarstwo na smutki i smuteczki. :) Uwielbiam ją. ;)
UsuńPrzeczytalam troche "Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich" i naprawde zapowiada sie rewelacyjnie :) serię o Ani Shirley od dzisiaj zaczęłam zbierac:)
OdpowiedzUsuńO tak, "Podróż..." jest świetna. Już nie mogę doczekać się drugiej części. A to dopiero za rok...
UsuńPolecam szczególnie książkę "Ksiądz Paradoks" :)
OdpowiedzUsuńKsiążka sama w sobie bardzo zachęca. Jest pięknie wydana. :)
UsuńCzym prędzej bierz się za Podróż do miasta świateł. Cudowna książka ;)
OdpowiedzUsuńDopiero doczytałam, że masz już ją za sobą :D
UsuńHi hi. Mam, mam, właśnie próbuję coś o niej napisać, ale idzie mi tak średnio. Przecież nie napiszę: "SUPER SUPER SUPER!!!", a tak bym z chęcią zrobiła. :D
Usuń