sobota, 19 kwietnia 2014

"Nie powinien przysyłać syna

zbyt wielu widziało
przebite dłonie syna
jego zwykłą skórę

zapisane to było
aby nas pojednać
najgorszym pojednaniem

zbyt wiele nozdrzy
chłonęło z lubością
zapach jego strachu

nie wolno schodzić
nisko
bratać się krwią

nie powinien przysyłać syna
lepiej było królować
w barokowym pałacu z marmurowych chmur
na tronie przerażenia
z berłem śmierci"

Z. Herbert, "Pan Cogito o odkupieniu"

Jeszcze w wielkosobotniej zadumie, pewnym smutku, z radością Zmartwychwstania gdzieś na dnie serca życzę Wam Świąt kojących, przeżytych najpiękniej, jak to tylko możliwe. Życzę Wam uśmiechu na każdy dzień, niewyczerpalnych pokładów nadziei, mocnej wiary w To, co świętujemy w każdym roku, w każdą niedzielę tygodnia.
Pełnej, cudownej, radosnej i świetlistej Wielkiej Nocy!
Kinga

3 komentarze:

  1. Dziś Święta dla wielu są tylko tradycją świecką, a poświęcenie pokarmów - obowiązkiem. Niemniej życzę Ci, by tegoroczne Święta Wielkiej Nocy były pełne spokoju i radości w rodzinnym gronie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiersz bardzo refleksyjny. Życzę Ci, abyś w spokoju i magicznym nastroju spędziła ostatni dzień świąt Wielkanocnych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, bardzo adekwatnie do tekstu, tak byś zauważyła (jeśli jeszcze tu zaglądasz):
    http://kraina-andersena.blogspot.com/2014/05/wedrowka-przez-blogi-w-obrazkach.html

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Archiwum bloga