niedziela, 25 listopada 2012

Zapowiedź czegoś nowego

Chcę mieć coś swojego, nowego, własnego - pomyślałam pewnego wieczora. I wymyśliłam. Zapraszam Was zatem na cykl. Będzie subtelnie, miło (mam nadzieję!), czasami sentymentalnie i... no właśnie - poetycko.
Któż teraz czyta poezję? - zapyta ktoś.
Ja wierzę, że Ona nie umarła. Jest wśród nas ciągle żywa i obecna. A może ktoś, dzięki mojemu pomysłowi (Tak, Kingo, wmawiaj sobie.) ją polubi, odkryje, zakocha się?

W każdy weekend będę Was zabierać w podróż, pokazywać Wam moje ukochane utwory, poetów, którzy zawładnęli moim sercem, wiersze, które towarzyszą mi w codziennym życiu. Jeśli chcecie oczywiście.

 
Adam Ziemianin - "Samotnie"
U mnie dziś
całkiem samotnie

Za oknem
wierzba

Trochę od deszczu
trochę od parady
moknie

To taka wrześniowa

defilada
że wiele z wierzbą
nie pogadasz

Tylko kubek
który został
po tobie
słucha mnie
jednym uchem

widać
że dobrze
wychowany
 To tak na dzisiaj, dzisiejszą pogodę, dzisiejszy nastrój. Króciutko, lecz pięknie, prawda?
Bo czasami mamy ochotę usiąść tak po prostu, samotnie. Z kubkiem dobrej herbaty. Pomyśleć, powspominać...
A na koniec "myśl nieuczesana" pana Leca. Jakże prawdziwa!
"Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia" 

17 komentarzy:

  1. nie powiem, że nie wiadomo jak kocham poezję. ale jeśli znajdę wiersz, który naprawdę do mnie trafi - umiem rozmyślać nad nim całymi dniami bez przerwy (jak na przykład było z XVIII sonetem Szekspira) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mogę powiedzieć, że niesamowicie kocham poezję. Dopiero ją odkrywam, mam swoich ulubionych autorów, lubię wyszukiwać, zachwycać się i czytać, czytać, czytać. A póxniej myśleć i... Znowu się zachwycać ;)

      Usuń
  2. Poezji raczej nie czytam, bo jakoś tak...
    Ale czasami lubię porozmyślać nad jakimś wierszem. Mam nadzieję, że Twój nowy cykl pomoże mi pokochać poezję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem za! :)
    Nie jestem jakoś specjalnie zakochana w poezji, ale wiersze chętnie czytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się niezmiernie!
      Może jeszcze się zakochasz? ;)

      Usuń
  4. Ja uwielbiam poezję! Czytam nałogowo Szymborską, księdza Twardowskiego i Lechonia. Świetny pomysł z tym cyklem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, to cudownie! :)
      Za Szymborską nie przepadam, jakoś do mnie nie trafia. Lechonia za bardzo nie znam. Za to księdza Twardowskiego kocham z całego serca! Często będzie u mnie gościł. ;)

      Usuń
  5. Jestem na tak. Lubię wiersze.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie jestem fanką poezji, ale nie zaprzeczę, że do niektórych wierszy wracam. ten wiersz jednak nie trafia w mój gust, może inny razem. ciekawy post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie - może innym razem. Zapraszam za tydzień! :)

      Usuń
  7. Bardzo lubię ten wiersz... Tylko teraz zastanawiam się, skąd ja go znam?
    W moim przypadku bardzo często do wiersza dopasowany jest obrazek, jakiś kawałek życia, wydarzenie. Tutaj nie ma... Podobnie jest z kilkoma innymi wierszami właśnie Ziemianina. Albo Gałczyńskiego. One chyba po prostu są, na każdy dzień, na pogodę i niepogodę...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Dla mnie wiersze zazwyczaj po prostu są. I pomagają. Chociaż taką największą pomocą i otuchą są dla mnie utwory księdza Twardowskiego. Ale dla Niego chyba trzeba pół cyklu poświęcić :) Przynajmniej z 20 postów, prawda? :D

      Chciałam właśnie wstawić jakiś obrazek jesienny, z kubkiem pełnym herbaty, kolorowymi liśćmi, ale... blog odmówił mi posłuszeństwa. Tak samo z internetem i moim komputerem. Teraz nie mogę jakoś edytować tego posta. Szkoda.

      Usuń
  8. Rewelacyjny pomysł :) kocham i czytam poezję! jestem bardzo ciekawa Twoich ulubionych wierszy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam poezję, więc bardzo się cieszę, że wprowadziłaś ten cykl:))

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Archiwum bloga