sobota, 1 grudnia 2012

Podsumowanie listopada

By tradycji stało się zadość, czas na krótkie podsumowanie.
Listopad nie był zbyt dobrym miesiącem pod względem czytelniczym.  Przeczytałam jedynie 5 książek.

2. Margaret Mitchell - "Przeminęło z wiatrem" (3 tomy) 
3. Magda Szabó - "Tajemnica Abigel" 
4. Lewis Carroll - "O tym, co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra"
5. Fynn - "Notatki Anny" 
 
Chyba jeszcze nigdy nie było u mnie tak słabo :P
Jednak, mając na uwadze jakość, jestem bardzo zadowolona. Wszystkie tytuły ogromnie mi się podobały i mogę je wliczyć do grona moich ulubionych książek. "Przeminęło z wiatrem" oraz "Listy starego diabła do młodego" to prawdziwe perełki i znajdują się one na samym szczycie mojego osobistego rankingu :)

W listopadzie Tulipanowa Biblioteczka skończyła pół roczku (konkretniej 8.11), co mnie bardzo cieszy. Dziwię się, że mój słomiany zapał się nie ujawnił i piszę w miarę regularnie. Chciałabym podziękować wszystkim odwiedzającym, komentującym i wspierającym. Dziękuję za to, że jesteście, że zaglądacie, poświęcacie swój czas. Dziękuję za to, że dzięki Wam odkrywam nowe książki, nowych autorów, nowe filmy. Dziękuję za przyjazną atmosferę, miłe słowa i wirtualne uśmiechy. To naprawdę wiele dla mnie znaczy.
 
Dziękuję, kochani.

W tym miesiącu ruszył także pierwszy, nowy cykl, o którym można przeczytać tu.
Jutro można spodziewać się kolejnej odsłony. :)

Mam nadzieję, że ten miesiąc (uwielbiam!) będzie obfitszy w książki i statystyki będą prezentowały się nieco lepiej. Na pewno moja biblioteczka się trochę rozrośnie. :D

Trzymajcie się ciepło i... niech Mikołaj będzie hojny!

13 komentarzy:

  1. Świetne wyniki i tak, gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zawsze liczy się ilość, najważniejsze to czytać dla siebie, i to na co ma się ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę się w końcu przeczytać "Przeminęło z wiatrem" oraz "Listy starego diabła do młodego":)
    Pięć ksiazek to nie wcale taki zły wynik. Zwłaszcza że liczy się jakość a nie ilość:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobre wyniki. :)
    Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluję świetnych wyników :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Uważam, że przy czytaniu książek najważniejsza jest jakość i na pewno o wiele więcej przyjemności sprawia celebrowanie wspaniałej lektury niż czytanie "na wyścigi" :) Poza tym niektóre powieści są bardziej opasłe niż pozostałe... :) Więc 5 to naprawdę dobry wynik.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. całkiem dobry wynik, mnie udało się przeczytać 4 książki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy wynik jest dobry :) Gratuluję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję, mój listopad wypadł chyba podobnie.. ale zwalam winę na studia! :P

    OdpowiedzUsuń
  10. świetnie prowadzony blog ; )
    zaobserwujesz? odwdzięczam się <3

    alwaysoomething.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie ma co się przejmować mniejszą ilością przeczytanych książek. Tak się czasem zdarza, że na więcej nie ma czasu i już - a przynajmniej ja się tym pocieszam :). Do przeczytania "Przeminęło z wiatrem" mnie namawiać nie trzeba, ale zachęciłaś mnie do sięgnięcia po te dojrzalsze książki C.S. Lewisa i "Listy starego diabła do młodego" mam już na swojej liście "must read" :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Archiwum bloga